Zabezpieczyłam koniec nitki i odcięłam ją. Koniec, nareszcie koniec! Spojrzałam za zegar – była trzecia. Za jakąś godzinę powinnam wyjść z domu, żeby pojawić się na spotkaniu Patchworku Mazowieckiego. Na to spotkanie miałam przywieźć swój patchwork i przekazać go koleżankom jadącym do Poznania. Zdążyłam niemal w ostatniej chwili Najgorszym etapem każdego projektu jest dla mnie…
Autor: szycie_w_miedzyczasie

Jak się szyje patchworkowe bloki czyli – papier, nożyce… szmatki!
Patchwork, który szyję na wystawę do Poznania napawa mnie pewnym lękiem. Po pierwsze, wciąż zadaję sobie pytanie „czy zdążę?” (mam nadzieję, że tak), a po drugie – jeśli ma wisieć wśród dzieł osób dużo bardziej doświadczonych i z większym doświadczeniem artystycznym – czy nie będzie się wyróżniał jako dzieło na-pierwszy-rzut-oka-widać-że-szył-to-amator??? Pocieszając się tym, że zawsze…

Nowy patchwork – projekt i plan
Stałam na krześle intensywnie wpatrując się w leżące na podłodze szmatki. – Nic z tego – powiedziałam – to po prostu nie pasuje… Powróciłam do przerzucania zawartości półki, gdy nagle za sobą usłyszałam głos: – Ooo, mamusia na górze! A po chwili poczułam jak synek wspina się na krzesło, na którym stoję. – Nie!!! –…

Planowanie tygodnia
Nowy rok to czas, który sprzyja marzeniom. Pusty kalendarz, nadzieja, że tym razem będzie inaczej, lepiej, noworoczne postanowienia, plany… Trzy tygodnie po tym szaleństwie postanowień nadchodzi dobry czas, by zadać sobie bardzo ważne pytanie: czy planowanie całego roku ma sens? Z jednej strony z pewnością ma – plany warto robić od ogółu do szczegółu. Zacząć…

Jak zaplanować naukę szycia?
Obrona własnego doktoratu to chyba wystarczający powód, żeby sobie kupić nową kieckę? – pomyślałam i naiwnie ruszyłam do pobliskiego centrum handlowego. Spędziłam tam jakąś godzinę i była to godzina stracona. Wszystko co oglądałam było albo brzydkie, albo z fatalnego materiału, albo nieforemne, albo miało wszystkie te cechy naraz. Nie zdziwiło mnie to zbytnio, bo już…

Obawy związane z planowaniem
Czy planowanie może przerażać? Czasem bywa tak, że jeszcze zanim się za coś zabierzemy, mamy mnóstwo wątpliwości, czy to w ogóle ma sens i czy ma szansę się udać. Nie inaczej jest oczywiście z planowaniem. Tym bardziej, że planowanie budzi różne skojarzenia (nie zawsze słuszne) i – jeśli nigdy tego nie robiliśmy – możemy nie…

Co jest potrzebne, by zacząć planować?
W poprzednim odcinku pisałam o tym, dlaczego warto planować. Dziś z kolei zajmiemy się tym, co do planowania jest absolutnie niezbędne, a z czego można – przynajmniej na początku zrezygnować i dlaczego nasz portfel wcale nie musi wpadać w panikę. No dobrze – jesteśmy pełni zapału, chcemy planować, wpisujemy więc w wyszukiwarkę „planer” i… dostajemy…

Jesiennie o szyciu i życiu
Od kilku dni mam wrażenie, że idzie zima. Nie mam już dylematów, czy założyć płaszcz, czy może wystarczy kurtka, wełniana czapka staje się absolutnie niezbędna, a ja chodzę po domu owinięta w kocyk. Aż trudno uwierzyć, że zaledwie miesiąc temu podczas wycieczki do Czerska nawet nie zakładaliśmy kurtek. Tak więc owinięta w kocyk piszę podsumowanie…

Po co w ogóle planować?
— Jak ty to robisz, ze udaje ci się łączyć pracę z macierzyństwem i jeszcze mieć czas na szycie i bloga??? Kiedy słyszę takie pytanie (tak, zdarza się, ktoś mnie czasem o to pyta) zawsze wpadam w lekki popłoch. Bo zupełnie nie mam wrażenia, żebym tak zgrabnie to wszystko łączyła. Każdy dzień jest lawirowaniem pomiędzy…

Szycie z resztek – część 1
Jakie macie skojarzenia gdy słyszycie sformułowanie „szycie z resztek”? Mnie przed oczami stają stare książki o dzierganiu (owszem, to co innego niż szycie, ale to skojarzenie pochodzi z czasów, kiedy więcej dziergałam niż szyłam), w których można było przeczytać o tym skąd pozyskiwać włóczkę gdy nie ma jej w sklepie (stare swetry), a na końcu…