Mniej więcej rok temu wybraliśmy się całą rodziną na pierwszy wyjazd z synkiem. O tym, jak to wyglądało pisałam tutaj. Generalnie wyjazdu nie wspominam zbyt dobrze – do wszystkich problemów, które mieliśmy w związku z koniecznością ogarnięcia naszego synka dołożyło się zatrucie pokarmowe, które ścięło mnie z nóg. Nie powinno zatem dziwić, że na następny…
Kategoria: Zwariowana mama
Siedem rzeczy, których nauczyłam się będąc mamą – część siódma
Jedną z podstawowych cech życia mamy jest nieprzewidywalność. Nie mam tu na myśli nieprzewidywalności typu „pójdzie spać, czy nie?”, ale raczej to, że zupełnie nie wiadomo, jakie problemy będzie się mieć za miesiąc, czy dwa, a jakie – z tych, które są dzisiaj – w naturalny sposób się rozwiążą.Ostatnio dowiedziałam się, że za jakiś…
Siedem rzeczy, których nauczyłam się będąc mamą – część szósta
Dużo w tych lekcjach piszę o czasie – o planowaniu, o dobrym wykorzystaniu go i tak dalej. Dużo piszę, bo odkąd zostałam mamą czas stał sie bardzo ważny. Z jednej strony dlatego, że mam go mniej na różne rzeczy. Rzadko kiedy mogę się skupić na jednej czynności przez dłuższy czas, bo ciągle coś trzeba robić…
Siedem rzeczy, których nauczyłam się będąc mamą – część piąta
Czasami mam takie wrażenie, że dzieci wywołują u innych zdolności do jasnowidzenia: – No, zobaczycie, co to będzie, jak zacznie ząbkować… – Teraz to się jeszcze sam bawi, ale jak zacznie chodzić, to już nie będziecie mieć ani chwili spokoju… – Teraz to macie dobrze, bo dużo śpi, ale potem jak już przestanie… – Na…
Ze mną, jak z dzieckiem…
– Ze mną, jak z dzieckiem – mówi ktoś, kto chce podkreślić, że łatwo go do czegoś przekonać. A jak naprawdę jest „jak z dzieckiem”..? Scena pierwsza: – Synku, zapraszam do łazienki – woła mąż wyciągając z paczki czystą pieluszkę. Z przedpokoju słychać odgłosy raczkowania połączone z radosnymi okrzykami. – Do łazienki – powtarza mąż…
Siedem rzeczy, których nauczyłam się będąc mamą – część czwarta
Jakie książki na temat macierzyństwa czytałam? Nie czytałam w zasadzie żadnych. To znaczy miałam w ręce dwie. Jedną skończyłam czytać szybciej niż zaczęłam, bo to, co w niej przeczytałam nijak się miało do tego, co działo się u mnie. W drugą zagłębiłam się nieco bardziej i stwierdziłam, że jest całkiem niezła, bo autorka prezentuje bardzo…
Siedem rzeczy, których się nauczyłam będąc mamą – część trzecia
Zawsze byłam taka wielozadaniowa. Mam na myśli to, że zawsze zajmowałam się mnóstwem rzeczy naraz i jak tylko pojawiały mi się jakieś moce przerobowe, to zaraz coś sobie wymyślałam nowego – a to kurs internetowy na temat programowania (a najlepiej dwa naraz), a to jakieś szycie – najlepiej takie, na które jest mało czasu i…
Siedem rzeczy, których nauczyłam się będąc mamą – część druga
Zanim urodził się synek miałam mnóstwo obaw. Jedna z nich dotyczyła tego, czy w ogóle będę w stanie to wszystko ogarnąć. Nie należałam nigdy bowiem do tytanów pracy, którzy mogą wstawać o świcie, cały dzień zasuwać i kłaść się późnym wieczorem. Wręcz przeciwnie – bez porządnej dawki snu kiepsko funkcjonuję, bez odpoczynku tym bardziej. Tymczasem…