Ostatnie tygodnie nie były łatwe – duża ilość pracy, zmęczenie i parę innych spraw spowodowały, że ostatnie, co było mi w głowie to jakieś twórcze działania. Owszem – zapisałam się na warsztaty tworzenia scrapbookingowych albumów i nawet zdołałam zrobić pierwsze dwie strony, owszem – wolny czas spędzałam z szydełkiem i chustą, która czeka na wykończenie,…
Jak w pięć minut zostać artystą.
Otworzyłam panel administratora mojej strony internetowej. Rety – pomyślałam – jak ja tu długo nie zaglądałam! Jak dawno nic nie pisałam… Przerwa na blogu spowodowana była początkowo nadmiarem innych obowiązków, a potem – już całkiem świadomie – koniecznością przemyślenia kilku kwestii. Od dłuższego czasu miałam bowiem problem z odpowiedzią na pytanie – po co w…
„Tu i teraz” – dobra strategia na życie
Kiedy wreszcie będzie normalnie? – pytają jedni. Czy w ogóle będzie jeszcze normalnie? – pytają inni. A ja doszłam do wniosku, że gdy życie się nagle i gwałtownie zmienia, zamiast wspominać to, co było i myśleć o tym, co będzie – lepiej jest skupić się na tym, co jest tu i teraz. Życie „tu i…
Siedem sposobów na radzenie sobie z koronastresem.
Miało być inaczej. Miała być piękna wiosna, spacery z synkiem, zabawa na nowym placu zabaw, może chwila z książką dla mnie… Miało być chodzenie do pracy i obserwowanie budzącej się przyrody. Miało być – wreszcie – zaplanowane szycie. Marzec miał być miesiącem szycia bluzek. Miałam wybrane modele, materiały, zrobiony plan i nawet prace były już…
Pięć wniosków po obejrzeniu „Next in fashion”
Nigdy nie byłam entuzjastką pokazów mody. W ogóle niespecjalnie byłam na czasie jeśli chodzi o najnowsze trendy. Stroje z pokazów uważałam za zbyt udziwnione, by nadawały się do czegokolwiek – nawet do oglądania. Kiedy jednak odkryłam na Netflixie program „Next in fashion” nieco zmieniłam zdanie… Na czym polega ten program? Osiemnastu projektantów, bierze udział w…
Koniec wieńczy dzieło, czyli kilka myśli o ukończonym patchworku.
Zabezpieczyłam koniec nitki i odcięłam ją. Koniec, nareszcie koniec! Spojrzałam za zegar – była trzecia. Za jakąś godzinę powinnam wyjść z domu, żeby pojawić się na spotkaniu Patchworku Mazowieckiego. Na to spotkanie miałam przywieźć swój patchwork i przekazać go koleżankom jadącym do Poznania. Zdążyłam niemal w ostatniej chwili Najgorszym etapem każdego projektu jest dla mnie…
Jak się szyje patchworkowe bloki czyli – papier, nożyce… szmatki!
Patchwork, który szyję na wystawę do Poznania napawa mnie pewnym lękiem. Po pierwsze, wciąż zadaję sobie pytanie „czy zdążę?” (mam nadzieję, że tak), a po drugie – jeśli ma wisieć wśród dzieł osób dużo bardziej doświadczonych i z większym doświadczeniem artystycznym – czy nie będzie się wyróżniał jako dzieło na-pierwszy-rzut-oka-widać-że-szył-to-amator??? Pocieszając się tym, że zawsze…
Nowy patchwork – projekt i plan
Stałam na krześle intensywnie wpatrując się w leżące na podłodze szmatki. – Nic z tego – powiedziałam – to po prostu nie pasuje… Powróciłam do przerzucania zawartości półki, gdy nagle za sobą usłyszałam głos: – Ooo, mamusia na górze! A po chwili poczułam jak synek wspina się na krzesło, na którym stoję. – Nie!!! –…
Planowanie tygodnia
Nowy rok to czas, który sprzyja marzeniom. Pusty kalendarz, nadzieja, że tym razem będzie inaczej, lepiej, noworoczne postanowienia, plany… Trzy tygodnie po tym szaleństwie postanowień nadchodzi dobry czas, by zadać sobie bardzo ważne pytanie: czy planowanie całego roku ma sens? Z jednej strony z pewnością ma – plany warto robić od ogółu do szczegółu. Zacząć…
Jak zaplanować naukę szycia?
Obrona własnego doktoratu to chyba wystarczający powód, żeby sobie kupić nową kieckę? – pomyślałam i naiwnie ruszyłam do pobliskiego centrum handlowego. Spędziłam tam jakąś godzinę i była to godzina stracona. Wszystko co oglądałam było albo brzydkie, albo z fatalnego materiału, albo nieforemne, albo miało wszystkie te cechy naraz. Nie zdziwiło mnie to zbytnio, bo już…