Lubię jesień. Lubię zapał do pracy, który mam po powrocie z wakacji i powrót do codziennej rutyny. Ewentualna plucha za oknem mi nie przeszkadza. W ogóle od czasu, gdy byłam na spływie kajakowym gdzie nocowaliśmy w namiotach i przez cały tydzień lało – deszcz mi w ogóle nie przeszkadza. Jeśli tylko mam przed sobą perspektywę…

Wrześniowe postanowienia noworoczne
Są dwa dni w roku, które w sposób szczególny skłaniają ludzi do prób zmiany swojego życia. Jeden z nich to pierwszy stycznia, początek roku kalendarzowego. Podobno wtedy wzrasta tłok na siłowniach i w klubach fitness – co jest znakiem, że ludzie za noworoczne postanowienie wzięli sobie zadbanie o formę. Drugi taki dzień to pierwszy września….

Wakacyjnie o szyciu i życiu
Może to nietypowe, ale naprawdę lubię koniec wakacji. Koniec wakacji to powrót do codzienności, z nowymi siłami, z nowymi pomysłami, to powrót do ulubionych zajęć, do domowych luksusów (np. sprawny internet) – do tego wszystkiego od czego zdążyło się odpocząć i trochę odwyknąć. Zanim jednak na dobre zanurzę się we wrześniu – krótkie podsumowanie wakacji….

O szyciu i życiu – lipiec 2019
Ostatni wpis o szyciu i życiu pojawił się… dawno. Powiedzmy sobie szczerze – zupełnie o tej serii zapomniałam. Blog przeszedł w międzyczasie poważną reorganizację – przeniosłam się na własną domenę (możecie wierzyć, lub nie – ale na własnej domenie pisze się zupełnie inaczej niż na bloggerze), intensywnie myślałam na celem i sensem tego pisania i…

Skąd się biorą pomysły?
No właśnie – skąd? Skąd brać pomysły na szycie, na rysowanie, na pisanie..? Kiedy się człowiek nasłucha o tym, że trzeba być twórczym i kreatywnym, a sam ma w głowie pustkę, to zaczyna się zastanawiać – skąd inni biorą swoje pomysły? Czy jest jakiś sposób na pobudzenie swojej kreatywności? I co zrobić, kiedy bardzo się…

Podróżowanie z dzieckiem – rok później
Mniej więcej rok temu wybraliśmy się całą rodziną na pierwszy wyjazd z synkiem. O tym, jak to wyglądało pisałam tutaj. Generalnie wyjazdu nie wspominam zbyt dobrze – do wszystkich problemów, które mieliśmy w związku z koniecznością ogarnięcia naszego synka dołożyło się zatrucie pokarmowe, które ścięło mnie z nóg. Nie powinno zatem dziwić, że na następny…

Zmiany, zmiany!
Witajcie Drodzy Czytelnicy! Aż by się chciało powiedzieć „witajcie na nowym blogu!” Tymczasem blog ten sam, tylko miejsce inne. Choć czuję się trochę tak, jakbym zaczynała na nowo. Częściowo pewnie dlatego, że ostatnie tygodnie były czasem intensywnych rozmyślań nad tym czego ja właściwie chcę od swojego bloga. Czytałam bowiem dużo o tym, że powinnam sprecyzować…

Wiosenne porządki… w głowie
Wiosna! Nadeszła wiosna! Jak to wspaniale – będzie cieplej, będą kwitnąć kwiaty, nie trzeba będzie nosić kurtek, czapek, ciepłych butów… – Taaaak – pomyślałam sobie patrząc przez okno na szalejącą śnieżycę. Śnieżyca, śnieżycą, ale rzeczywiście myśl, że pójście na spacer nie będzie wiązało się z ubieraniem siebie i synka w kolejne warstw ubrań napawa mnie…

Jak znaleźć czas na rzeczy nieważne
Zamknęłam z trzaskiem komputer. Tak, wiem – komputera stacjonarnego nie da się zamknąć z trzaskiem – chyba, że się go zamyka w szafie, ale – gdyby moja frustracja mogła się zmaterializować w postaci trzasku to oooo – co to byłby za trzask… Skąd ta frustracja? A stąd, że znowu – mimo wielkich chęci i przypływu…

Czy warto nauczyć się szyć?
Jak myślisz – ile? Ostatnio na instagramie pojawiły się zdjęcia z takim hasztagiem. Pierwsza seria dotyczyła tego ile zajęło uszycie danej rzeczy, druga – tego co daje nam szycie. I o ile na pierwsze pytanie nie jestem w stanie odpowiedzieć – poza nielicznymi przypadkami nigdy nie wiem, ile czasu coś szyłam bo musiałabym sumować wszystkie…